Jakiś czas temu znajoma poprosiła mnie o podrasowanie swojej zapomnianej marynarki. Długo się zastanawiałam co z nią zrobić, żeby nie była taka zwyczajna, a jednocześnie, by trafiła w gust Właścicielki. Z pośród wszystkich pomysłów zwyciężyły ptaszki wykonane z kolorowych materiałów, które miałam w swoich zapasach. Mam nadzieję, że od tej pory marynarka będzie częściej noszona! ;)
Pozdrawiam, Magda