niedziela, 28 grudnia 2014

Obrus z ornamentami

Wymyśliłam sobie, że zrobię prezent... Padło na obrus. I to nie byle jaki, a z ornamentami! Ładnych parę wieczorów spędziłam nad malowaniem zdobień. Na szczęście efekt skończonej pracy zrekompensował mi godziny spędzone przy biurku. Zabierając się za szycie, a później malowanie nie przypuszczałam, że będzie z tym tyle problemów. Materiał nijak nie współgrał z pędzelkiem i farbą. Miał milion wystających włosków, które przeszkadzały w precyzyjnym prowadzeniu pędzla. Mam nauczkę na przyszłość, że ten materiał (chociaż piękny) nie nadaje się do malowania.














 Pozdrawiam, Magda

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz