Długo zastanawiałam się nad tym czy założyć bloga, czy będę miała na tyle siły i weny, by go sensownie ogarnąć? Mam nadzięję, że tak! :) I mam nadzieję, że nie zabraknie mi pomysłów na tworzenie nowych "uszytków".
A więc do dzieła! :) Na pierwszy ogień idzie świeżutka (bo uszyta dzisiejszego wieczoru) poduszka z motywem kota. :) Będzie ona idealnym prezentem dla miłośniczki kotów (
ja nią niestety nie jestem hehe :)
Ogon kota jest wypchany w środku watą.
Pozdrawiam, Magda :)
Świetny start :) Będę z ciekawością śledzić Twoje kolejne dzieła :)
OdpowiedzUsuńKot jak żywy.Super poducha. Gratulacje! Już dzisiaj chciałabym ją mieć...
OdpowiedzUsuńCzy poduszka jest na sprzedaż? :)
OdpowiedzUsuń