poniedziałek, 15 grudnia 2014

Jak to mówią... najtrudniejszy pierwszy krok?

Długo zastanawiałam się nad tym czy założyć bloga, czy będę miała na tyle siły i weny, by go sensownie ogarnąć? Mam nadzięję, że tak! :) I mam nadzieję, że nie zabraknie mi pomysłów na tworzenie nowych "uszytków".
A więc do dzieła! :) Na pierwszy ogień idzie świeżutka (bo uszyta dzisiejszego wieczoru) poduszka z motywem kota. :) Będzie ona idealnym prezentem dla miłośniczki kotów (ja nią niestety nie jestem hehe :)






 Ogon kota jest wypchany w środku watą.





Pozdrawiam,  Magda :)

3 komentarze:

  1. Świetny start :) Będę z ciekawością śledzić Twoje kolejne dzieła :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kot jak żywy.Super poducha. Gratulacje! Już dzisiaj chciałabym ją mieć...

    OdpowiedzUsuń
  3. Czy poduszka jest na sprzedaż? :)

    OdpowiedzUsuń